I tak o to, John oberwał za wszystkie kawały, które wyrządził Michaelowi i Macowi :-)
Michael w dosyć ciekawy sposób rozdaje autografy swoim fanom, oczywiście przy pomocy Maca :
A tu taka zlepianka kilku filmików z Macaulaym i Michaelem:
Do końca życia Michaela, Mac utrzymywał z nim kontakt, pojawił się w jego towarzystwie na gali rozdania nagród, podczas, której Michael otrzymał statuetkę.
I tu znów taka ciekawostka... Michael otrzymał ogromną ilość nagród, ale nie trzymał ich w swoim domu, na półce przed kominkiem, czy w specjalnym pokoju, miał całkowicie osobny dom tylko na nagrody. Nie chciał ich oglądać, ponieważ jak to mawiał nie chciał spocząć na laurach, nie dopuszczał do siebie myśli, że ma ich tak wiele i to mu wystarczy, był profesjonalistą pragnął więcej i więcej i to właśnie dlatego został najlepszym artystą wszechczasów ogłoszonym Królem Pop-u.
Niczego nowego się nie dowiedziałam ani nie zobaczyłam ale i tak to bardzo fajny artykuł :)
OdpowiedzUsuń