niedziela, 23 września 2012

Elizabeth Taylor i Michael

Michael czuł bardzo silną więź z osobami, które zaczynały swoją karierę bardzo wcześnie-jako dzieci. Właśnie dlatego zaprzyjaźnił się z Elizabeth Taylor-hollywoodzką aktorką, wyróżnioną wieloma nagrodami (pierwszy raz zadebiutowała mając 10lat). Bardzo często do siebie telefonowali, mogli na siebie liczyć o każdej porze dnia i nocy. Była mile widzianym i częstym gościem w Nevarlandzie, w którym Michael wyprawił jeden z jej ślubów. W 2005r. otwarcie broniła Michaela fałszywie oskarżonego o molestowanie dziecka. Czasami towarzyszyła mu podczas odbierania nagród, chociaż tego nie lubiła. Ale Mike wiedział jak ją przekupić, każdy kto słyszał o Elizabeth wie, że kochała diamenty i tak o to, jeśli Michael chciał by z nim gdziekolwiek poszła wysyłał jej najpierw biżuterię, a dopiero później zapraszał na rozdania nagród-to taka ciekawostka :-)
elizabeth taylor i michael jackson

najbliższa przyjaciółka michaela jacksona

Działało to również w drugą stronę, aktorka lubiła zaskakiwać Michaela, więc pewnego razu przybyła do Neverlandu nie z czym innym, a ze słoniem i ubrana jak cyganka wręczyła go Michaelowi, który tak jak każdy na jego miejscu oniemiał z wrażenia, ale już po chwili karmił wielkoluda i nawiązując do stroju Taylor nazwał go "Cygan", od tamtej pory słoń był jedną z głównych atrakcji w mini ZOO Michaela.



Sama uważam, że przyjaźń pomiędzy Michaelem, a Elizabeth była prawdziwa, co rzadko zdarza się w świecie gwiazd, każdy czegoś od kogoś chce, dąży do celu po trupach. Oni dbali o siebie i sobie pomagali, lubili spędzać czas w swoim towarzystwie...
Od siebie chciałabym podziękować Elizabeth, że w chwilach ciężkich dla Michaela była mu podporą, nigdy go nie zostawiła, zawsze wierzyła w jego niewinność na przekór całemu światu. Kochała jego prostotę i ekscentryzm oraz niewinność dziecka, który w sercu zawsze pozostał Piotrusiem Panem.

Dziękuję Ci Elizabeth, i kocham Cię za wszystko to co zrobiłaś dla Michaela, spoczywaj w spokoju.


9 komentarzy:

  1. ach ci bogacze.. słonia se dajo w prezencie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naucz sie pisac po polsku i przestań obrażać MJ i Liz

      Usuń
    2. Nie no dlaczego obrażać ? To chyba bardziej stwierdzenie żartobliwe.
      Faktycznie nietypowy prezent :)

      Usuń
  2. Liz jako przyjaciółka nie powinna pojawiac sie w towarzystwie MJ tylko po tym jak on jej biżuterię wysyłał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sadzę, że to jest po prostu jakiś taki żartobliwy gest ze strony i Michaela i Elizabeth. Liz wspierała go w chwilach, w których było mu na prawdę ciężko, gdy czuł się samotny i opuszczony.
      Sądzę, że była jego prawdziwą przyjaciółką.
      A że kochała prezenty i drogocenne diamenty to inna sprawa :)

      Usuń
  3. z tego co ja wiem majkel i elizabet byli nie rozłoncznymi przyjaciułmi i to jest pienkne że som ze sobom jusz poiłonczeni na w2ieczny czas spoczywajcie w pokoju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naucz sie pisac człowieku

      Usuń
    2. Nie wazne jak napisane, wazne jak powiedziane :)
      Pokój ich duszom !

      Usuń
  4. Molestowanie dziecka / Kevin sam w domu/ przez MK miało miejsce Ugoda na 10 milionów dolarów

    OdpowiedzUsuń